numer podkładu: 1057
Zabawa podmiejska
OpisZABAWA PODMIEJSKA - Piotr Szczepanik Tango za pół złotego, kto chce tańczyć, ten płaci. Spojrzenia dziewczyn są gorące, można się w tańcu zatracić. Po co mi ściany, po co dachy? Wystarczy sufit z gwiazd, podłoga z desek, księżyc z blachy, no i oczu twych blask... Zabawa podmiejska. Z soboty na niedzielę dłużej gra orkiestra. Nie miejska, nie wiejska, zabawa podmiejska. Wygra, kto śmielej gra.
Fragment tekstu:ZABAWA PODMIEJSKA - Piotr Szczepanik Tango za pół złotego, kto chce tańczyć, ten płaci. Spojrzenia dziewczyn są gorące, można się w tańcu zatracić. Po co mi ściany, po co dachy? Wystarczy sufit z gwiazd, podłoga z desek, księżyc z blachy, no i oczu twych blask... Zabawa podmiejska. Z soboty na niedzielę dłużej gra orkiestra. Nie miejska, nie wiejska, zabawa podmiejska. Wygra, kto śmielej gra. Nic nie mów, nic nie mów! Gdy gra orkiestra, wtedy spokój j...