numer podkładu: 2731
Nienawidzę szefa
Opis"Nienawidzę szefa", czyli monolog podwładnego, to najnowsza muzyczna propozycja znanego z wrażliwości społecznej zespołu Big Cyc. Piosenka skomponowana jest w nowej, nietypowej dla Big Cyca stylistyce songu żydowskiego. To pierwsza w historii grupy piosenka wybitnie nie rockowa. Niezwykle skoczna i nośna. Chwytliwy refren decyduje, że już po pierwszym przesłuchaniu melodia wpada w ucho i serce: "Gdy się śmieje, tłum lizusów znowu cieszy się wraz z nim, gdy jest smutny, to smutasy wśród usłużnych wiodą prym. Nieomylny, bo pomylić się najwyżej możesz ty. Szef ma rację - ty na zawsze zapamiętaj, gdzie są drzwi..."
Fragment tekstu:NIENAWIDZĘ SZEFA - Big Cyc Wcześnie rano korytarzem, niczym sprytny chiński szpieg, z neseserem, w czarnym płaszczu po cichutku skrada się. Beznamiętnie już roztacza groźny bazyliszka wzrok, przerażeni za biurkami śledzą każdy jego krok. [Śledzą każdy jego krok] Dziś od rana jest przemiły, wszyscy czują zapach krwi, nieustannie od dziesiątej obserwują jego drzwi. Telefony ciągle dzwonią, w gabinecie słychać młyn, sekretarki już donoszą - na odprawie będzi...