numer podkładu: 2904
Dzidzi
OpisDZIDZI - Polonia Band (Mel. i słowa ludowe) Zgasła lampka w małym pokoiku (aha!), siedzi Dzidzi przy małym stoliku (aha!) i wygrywa najpiękniejsze tony, jak gdyby fortepian rozstrojony. Dzidzi, Dzidzi, czemu buzię chowasz (aha!)? } Dzidzi, Dzidzi, daj się pocałować (aha!)! } Dzidzi, Dzidzi, wszakże nikt nie widzi nas, } ej, Dzidzi, daj buzi jeszcze raz - a fest! Hej! } / x 2. Córuś moja, czemu łóżko trzeszczy (aha!)? Matuś moja, to spróchniałe deski (aha!)! Córuś moja, ojciec będzie krzyczał! Matuś moja, nastał taki zwyczaj! Hej! Dzidzi, Dzidzi, czemu buzię chowasz. . . itd. / x 2. / w s t a w k a instrumentalna / Córuś moja, czemu pierzynka skacze (aha!)? Matuś moja, to są pierza kacze (aha!)! Córuś moja, ja cię będę biła! Matuś moja, tyś nie lepszą była! Hej! Dzidzi, Dzidzi, czemu buzię chowasz. . . itd. / x 2. Córuś moja, czyje dziecię krzyczy (aha!)? Matuś moja, naszej komornicy (aha!)! Córuś moja, wynieś dziecię w pole. Matuś moja, to jest życie moje! Dzidzi, Dzidzi, czemu buzię chowasz. . . itd. / x 2.
Fragment tekstu:DZIDZI - Polonia Band (Mel. i słowa ludowe) Zgasła lampka w małym pokoiku (aha!), siedzi Dzidzi przy małym stoliku (aha!) i wygrywa najpiękniejsze tony, jak gdyby fortepian rozstrojony. Dzidzi, Dzidzi, czemu buzię chowasz (aha!)? } Dzidzi, Dzidzi, daj się pocałować (aha!)! } Dzidzi, Dzidzi, wszakże nikt nie widzi nas, } ej, Dzidzi, daj buzi jeszcze raz - a fest! Hej! } / x 2. Córuś moja, czemu łóżko trzeszczy (aha!)? Matuś moja, to spróchnia...