numer podkładu: 1861
Dzień bez happy endu
OpisDZIEŃ BEZ HAPPY ENDU - Anna Jantar Przeminęło z wiatrem, gdzieś przepadło nagle, no i co? Jesteś, czy cię nie ma, błękit spada z nieba, śpiewa dzwon. Słońce na ulicy dziury w płotach liczy, wzbija kurz. Nic się nie zmieniło, wszystko jest, jak było - spójrz! O! Dzień bez happy endu - tobie się zdarzył i mnie, lecz dzień bez happy endu musi kończyć się źle, hoo!
Fragment tekstu:DZIEŃ BEZ HAPPY ENDU - Anna Jantar Przeminęło z wiatrem, gdzieś przepadło nagle, no i co? Jesteś, czy cię nie ma, błękit spada z nieba, śpiewa dzwon. Słońce na ulicy dziury w płotach liczy, wzbija kurz. Nic się nie zmieniło, wszystko jest, jak było - spójrz! Przeminęło z wiatrem, uleciało z latem, no i co? Śmieję się, jak śmiałam, płaczę, jak płakałam - razy sto. Światło w moim oknie - czyjś rysuję portret, już nie twój. Inny ma nadzieję, że z nim...