numer podkładu: 1823
Marian
OpisKOWALSKI - Marian Do knajpy się chodziło poszukać sobie żon Poszukać, bo to w knajpie znajdować nie wypada Przegrywał ten, kto pierwszy zaliczył w kącie zgon Wygrywał, kto ostatnich do domu odprowadzał Lecz nagle Marian ze schodów spadł I całkiem mu się pozmieniał świat Gdy Marian nagle ze schodów spadł W jedną noc przeżył pięć lat, w jedną noc przeżył pięć lat.
Fragment tekstu:KOWALSKI - Marian Do knajpy się chodziło poszukać sobie żon Poszukać, bo to w knajpie znajdować nie wypada Przegrywał ten, kto pierwszy zaliczył w kącie zgon Wygrywał, kto ostatnich do domu odprowadzał A później się wzruszało, gdy biegło się przez mgłę W pszenicy aż do pasa, do słońca aż po rosie Śpiewało się "Hosannę" dla babci, co na mszę Jak gliniarz dał alkomat, dłubało się nim w nosie Lecz nagle Marian ze schodów spadł I całkiem mu się poz...