numer podkładu: 1442
To ja złodziej
OpisTO JA, ZŁODZIEJ - Dżem (Muz.: Dżem) Pucujesz gablotę od rana w niedzielę, żeby się co tydzień pokazać w kościele. A wystarczy jedna nieuważna chwila, żeby ta gablota kierowcę zmieniła. To ja, złodziej, to ja, złodziej, ja pędzę przed siebie w twoim samochodzie.
Fragment tekstu:TO JA, ZŁODZIEJ - Dżem (Muz.: Dżem) Pucujesz gablotę od rana w niedzielę, żeby się co tydzień pokazać w kościele. A wystarczy jedna nieuważna chwila, żeby ta gablota kierowcę zmieniła. To ja, złodziej, to ja, złodziej, ja pędzę przed siebie w twoim samochodzie. Żuję twoją gumę, słucham twoich płyt, a twoja świadomość określa mój byt. Dwieście na godzinę - glina w radar pluje, już mnie nie dogoni - nawet nie próbuje. Jak znajdę swój koniec na p...